Skradzione elektronarzędzia przewieźli kradzionym autem
Policjanci
z Wydziału Kryminalnego, rozwiązali sprawę kradzieży Forda
Transita, skradzionego w Kaliszu pod koniec czerwca bieżącego
roku. Do sprawy zostało zatrzymanych 3 mężczyzn. Jeden z nich
usłyszał zarzut paserstwa, dwóch pozostałych zarzuty kradzieży z
włamaniem.
1 lipca do Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu zgłosił się właściciel firmy, który złożył zawiadomienie o włamaniu. Z teren budynków jego firmy zostały skradzione elektronarzędzia oraz Ford Transit. Pokrzywdzony wycenił straty na blisko 30 tysięcy złotych.
Policjanci Wydziału Kryminalnego od dwóch tygodni intensywnie pracowali nad wyjaśnieniem sprawy kradzieży. Funkcjonariusze starali się odtworzyć okoliczności kradzieży auta i namierzyć osoby zamieszane w tą sprawę. Skrupulatnie gromadzili dowody i typowali potencjalnych złodziei.
Ich mozolna praca zakończyła się wczoraj, kiedy to ostatni z podejrzanych został zatrzymany. Łącznie do sprawy zatrzymano trzech mężczyzn w wieku 21, 29 i 37 lat.
Policjanci ustalili, że zatrzymani kaliszanie, 21 i 29-latek włamali się do magazynów kaliskiej firmy, gdzie dokonali kradzieży elektronarzędzi m.in. agregatu prądotwórczego, pił spalinowych, szlifierek. Następnie skradzione przedmioty zładowali do Forda Transita, który również znajdował się w pomieszczeniach magazynowych firmy i odjechali. Skradzione narzędzia wraz z autem ukryli na terenie posesji 37-letniego mieszkańca gminy Koźminek.
Wszyscy zatrzymani usłyszeli zarzuty.
21 i 29-letni kaliszanie usłyszeli zarzut kradzieży z włamaniem za co może im grozić do 10 lat więzienia. Natomiast 37-letni mieszkaniec powiatu kaliskiego usłyszał zarzut paserstwa, za co grozi mu kara do 5 lat pozbawiania wolności.