Włamywacz usłyszał zarzuty
Policjanci z Wydziału Prewencji zatrzymali 23-latka podejrzanego o liczne włamania do samochodów i kradzieże mienia. Łupem sprawcy padały m.in. radioodtwarzacze, dokumenty, książki serwisowe pojazdów. Funkcjonariusze już udowodnili zatrzymanemu sześć tego typu przestępstw, ale nie wykluczają, że mężczyzna ma ich na swoim koncie więcej.
Do zatrzymania doszło trzeciego lutego br. Policjanci zostali wezwani na interwencję do jednej z placówek handlowych na terenie Kalisza. Po przybyciu na miejsce okazało się, że dwaj mężczyźni ukradli artykuły spożywcze o wartości 92 złotych. Policjanci ustalili rysopis sprawców i rozpoczęli poszukiwania. Kilkanaście minut później obaj mężczyźni zostali zatrzymani. Skradzione towary zostały odzyskane i wróciły na sklepową półkę, natomiast sprawcy wykroczenia zostali ukarani mandatami karnymi.
W trakcie wykonywania czynności funkcjonariusze postanowili sprawdzić również zawartość torby, którą mężczyźni mieli przy sobie. Okazało się, że wewnątrz znajduje się m.in. radioodtwarzacz oraz książka serwisowa pojazdu, do którego włamano się dwa dni wcześniej. Mężczyźni zostali zatrzymani w policyjnym areszcie.
Sprawą zajęli się funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego kaliskiej jednostki którzy ustalili, że sprawcą włamania jest jeden z zatrzymanych kaliszan. Okazało się, że 23-latek w ciągu dwóch pierwszych miesięcy tego roku włamał się do sześciu różnych samochodów. Najczęściej kradł radioodtwarzacze, ale również przedmioty pozostawione wewnątrz pojazdów tj. dokumenty, książki serwisowe, aparat fotograficzny oraz inne rzeczy, które miały dla niego jakąkolwiek wartość. Nie gardził nawet okularami przeciwsłonecznymi, długopisami i zapalniczkami, pozostawionymi w autach. Pokrzywdzeni wycenili straty na kwotę ponad 5000 złotych.
23-latek usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem. Za swoje czyny odpowie przed Sądem. Za włamania grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Policjanci nie wykluczają, że mężczyzna już wkrótce usłyszy kolejne zarzuty.