Tytoń i papierosy bez polskiej akcyzy nie trafią na rynek
Patrol I Rewiru Dzielnicowych zatrzymał do kontroli drogowej na ulicy Aleja Wojska Polskiego osobowego fiata. Kierowcą auta okazał się być 40-letni mieszkaniec gminy Opatówek. W czasie kontroli mężczyzna nie potrafił ukryć swojego zdenerwowania. Podejrzenia policjantów wzbudziła wyraźnie wyczuwalna woń tytoniu w pojeździe. Podczas kontroli przewożonego bagażu, mundurowi ujawnili dwa worki wypełnione krajanką tytoniową bez polskich znaków skarbowych akcyzy. W sumie w pojeździe zabezpieczono blisko 30 kilogramów nielegalnego towaru.
W trakcie dalszych działań policjanci Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą przeszukali miejsce zamieszkania 40-latka oraz punkt handlowy, prowadzony przez jego żonę. W wyniku podjętych czynności funkcjonariusze ujawnili blisko 40 kilogramów tytoniu oraz ponad 2500 sztuk papierosów bez polskich znaków akcyzy skarbowej.
Mężczyzna i kobieta usłyszeli zarzut posiadania wyrobów tytoniowych bez wymaganych znaków akcyzy skarbowej. Za to przestępstwo Kodeks Karny Skarbowy przewiduje karę wysokiej grzywny.
Dodatkowo 40-latka odpowie przed sądem za prowadzenie nielegalnej produkcji wyrobów tytoniowych. Jak ustalili policjanci kobieta domowym sposobem wytwarzała papierosy, które później sprzedawała w prowadzonej przez siebie placówce handlowej. Grozi jej teraz kara nawet 2 lat pozbawienia wolności.
{galeria}tyton5{/galeria}