Chciał odkupić komputer, więc ukradł pieniądze z firmowego sejfu
O zdarzeniu policjanci zostali powiadomieni przez kierownika placówki handlowej. Pokrzywdzony powiadomił, że z sejfu znajdującego się na zapleczu sklepu skradziono pieniądze. Po dokładnym sprawdzeniu okazało się, że złodziej zabrał 10 tys. złotych.
Dyżurny na miejsce skierował policjantów, którzy przyjęli zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, przesłuchali świadków oraz przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia. W trakcie przeprowadzanych czynności policjanci przejrzeli również zapis nagrania sklepowego monitoringu. Wstępna weryfikacja wszystkich zebranych informacji nasunęła stróżom prawa przypuszczenia, że sprawcą kradzieży może być 21-letni kaliszanin pracujący w sklepie.
Młody mężczyzna został zatrzymany dzień po kradzieży. W chwili zatrzymania miał przy sobie część ze skradzionych pieniędzy. Jak tłumaczył policjantom ukradł pieniądze, ponieważ chciał odkupić koledze komputer, który wcześniej uszkodził. Zamówienie na laptopa złożył kilkanaście minut po kradzieży, w sklepie znajdującym się obok jego miejsca pracy. Funkcjonariuszom udało się odzyskać wpłacone przez podejrzanego pieniądze.
21-latek usłyszał zarzut kradzieży. Przyznał się do jego popełnienia. Za przestępstwo, którego się dopuścił grozi mu kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.