Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Odpowie za kradzież auta oraz paliwa, a także za spowodowanie kolizji drogowej

Data publikacji 13.10.2015

nowe_logoNawet 5 lat pozbawienia wolności grozi 30-latkowi zatrzymanemu wczoraj przez kaliskich funkcjonariuszy. Mężczyzna ukradł auto swojej znajomej, a następnie spowodował kolizję drogową i oddalił się z miejsca zdarzenia. To jednak nie wszystkie przepisy jakie złamał. Jak ustalili policjanci, tego samego wieczoru na jednej z kaliskich stacji benzynowych 30-latek dokonał kradzieży paliwa.

 

O zdarzeniu drogowym, do którego doszło na ul. Łódzkiej dyżurny kaliskiej jednostki został powiadomiony 12 października tuż, przed godziną 20:00. Z relacji świadków zdarzenia wynikało, że kierujący pojazdem marki Volkswagen Passat najechał na tył naczepy ciągnika siodłowego marki Scania. Sprawca kolizji oddalił się przed przybyciem funkcjonariuszy drogówki.

Policjanci natychmiast przystąpili do ustalenia danych kierowcy. Okazało się, że właścicielem volkswagena jest 24-letnia kaliszanka. Kobieta oświadczyła, że kierowcą auta był jej znajomy. 30-latek wyrwał jej z ręki kluczyki, a następnie bez jej zgody zabrał auto i odjechał w nieznanym kierunku.

Policjanci Wydziału Kryminalnego ustalili, gdzie przebywa sprawca kradzieży pojazdu. Kiedy zapukali do drzwi mieszkania nikt im nie otworzył. Ślady na klatce schodowej wskazywały na to, że mężczyzna może być ranny. Dlatego na miejsce wezwana została Straż Pożarna, która ułatwiła policjantom wejście do mieszkania. Jednak wcześniej 30-latek uciekł przez uchylne okno na stromy i zaśnieżony dach budynku. Po trwających negocjacjach policjanci zdołali go przekonać do zejścia. Mężczyzna trafił pod opiekę lekarzy specjalistów. Już wkrótce zostanie przesłuchany.

Jak ustalili funkcjonariusze zajmujący się sprawą, 30-latek jest również podejrzewany o kradzież paliwa na jednej ze stacji. O zdarzeniu poinformowali kaliskich policjantów pracownicy placówki handlowej. Z ich relacji wynikało, że kierujący pasatem mężczyzna zatankował ponad 40 litrów paliwa, a następnie odjechał ze stacji nie regulując należności. Z zapisu kamer monitoringu wynika, że sprawcą kradzieży był 30-latek uczestniczący w kolizji, znany już kaliskiej policji.

Powrót na górę strony