Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Z gazem nie ma żartów

Data publikacji 11.10.2016

nowe_logoZarzut nieumyślnego narażenia osób na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu usłyszał 60-letni mieszkaniec Kalisza. Mężczyzna pozostawił odkręcony palnik gazowy i zasnął. Służby zainterweniowały w porę i nie doszło do tragedii.

 

Do zdarzenia doszło w 8 października br. Tuż przed godziną 14:00 mieszkańcy jednej z kamienic przy ulicy Widok, powiadomili służby ratunkowe, że na klatce schodowej czuć zapach gazu. Na miejsce przybyli strażacy i policjanci. Szybko zlokalizowano mieszkanie, z którego wydobywał się charakterystyczny zapach. Drzwi od mieszkania otworzył, zaskoczony wizytą służb, 60-latek. Okazało się, że mężczyzna chcąc zagotować wodę, pozostawił na kuchence czajnik i zasnął. Najprawdopodobniej gotująca się woda zalała płomień i zaczął ulatniać się gaz. W ocenie strażaków stężenie gazu było na tyle duże, że mogło dojść do eksplozji. Natychmiast przewietrzono mieszkanie i klatkę schodową.

W trakcie interwencji policjanci sprawdzili stan trzeźwości właściciela mieszkania. Okazało się, że miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Nieodpowiedzialny 60-latek został zatrzymany. Następnego dnia usłyszał zarzut nieumyślnego narażenia osób na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi mu kara roku pozbawienia wolności.

Apelujemy, aby nie zostawiać włączonych urządzeń gazowych bez żadnego nadzoru, bo zwykłe niedopatrzenie  może spowodować poważną tragedię

Powrót na górę strony