Wywołał fałszywy alarm
Po
jednej godzinie od zgłoszenia kaliscy policjanci odnaleźli
mężczyznę, który zadzwonił na numer alarmowy Policji i
poinformował, że został porwany. Zgłaszający był zaskoczony
odnalezieniem, gdyż zawiadomienie złożył dla żartu. Za swój
czyn odpowie przed sądem.
Wczoraj w nocy dyżurny kaliskiej komendy został powiadomiony o porwaniu. Dzwoniącym był sam porwany. Informował że ktoś chce go zabić. Do porwania miało dojść na drodze pomiędzy Kaliszem a Wrześnią. Jak zawsze w takich sytuacjach podjęto określone czynności by jak najszybciej ustalić gdzie przebywa zgłaszający. Ustalono, że dzwoniący to 58-letni mieszkaniec Wrześni. Rzeczywiście wyjechał z domu do rodziny do jednej z podkaliskich miejscowości. Tak więc wstępne okoliczności podane przez zawiadamiającego się potwierdzały. Po godzinie intensywnych czynności i ustaleń policjanci odnaleźli mężczyznę. Nie groziło mu niebezpieczeństwo. Był kompletnie pijany. Został zatrzymany w policyjnej izbie zatrzymań. Mieszkaniec Wrześni przed sądem odpowie za wywołanie fałszywego alarmu.