Zarzut za nieumyślne paserstwo
Często zdarza się, że przedmioty uzyskane za pomocą czynu zabronionego są sprzedawane jako zupełnie legalne, a przecież pochodzą z przestępstwa. Pamiętać należy, że odpowiedzialność karna spoczywa nie tylko na złodzieju ale także na osobie, która rzecz pochodzącą z przestępstwa kupiła, czyli paserze.
W lipcu bieżącego roku mieszkanka naszego miasta zgłosiła, fakt przywłaszczenie telefonu. Nieznany sprawca zabrał jej telefon komórkowy marki Sony, który pozostawiła na ławce w parku. Policjanci Wydziału Kryminalnego pracujący nad tą sprawą, dzięki czynnością operacyjnym ustalili, że w posiadaniu utraconego telefonu może być 26-letni kaliszanin. Przypuszczenia policjantów okazały się słuszne. Funkcjonariusze ustalili, że „nowy właściciel” nabył telefon pod jednym z kaliskich lokali gastronomicznych od nieznanego mężczyzny. Wczoraj 26-latek usłyszał zarzut nieumyślnego paserstwa. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności. Wkrótce, odzyskany telefon telefon wróci do rąk prawowitej właścicielki.
Chcemy zwrócić Państwa uwagę na podejrzane sytuacje podczas zawierania transakcji. Brak dokumentów na oferowany sprzęt, nietypowe miejsca spotkań, „okazyjna” cena oferowanego towaru, a także późna pora - to wszystko powinno budzić wątpliwości. Jeśli więc mamy podejrzenia co do legalności transakcji, to powinniśmy z niej zrezygnować.