Włamywacz na zwolnieniu warunkowym
Mężczyznę, który próbował włamać się do dwóch sklepów, zatrzymali na gorącym uczynku funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Opatówku. Jak się okazało włamywacz był już wcześniej notowany. W dniu zatrzymania 34-latek przebywał na warunkowym zwolnieniu z zakładu karnego.
W nocy ze środy na czwartek (21/22 listopada br) Dyżurny kaliskiej komendy odebrał zgłoszenie o dziwnych hałasach dobiegających z jednego ze sklepów na terenie Opatówka. Na miejsce natychmiast skierowano patrol, aby sprawdzić co dzieje się wewnątrz. Policjanci przypuszczali, że może ktoś został tam zamknięty i usiłuje wyjść. Kiedy funkcjonariusze dotarli w pobliże sklepu, zauważyli mężczyznę, który na ich widok rzucił się do ucieczki. Widząc to mundurowi natychmiast ruszyli w pościg. Wkrótce okazało się, że uciekający mężczyzna wskoczył do zaparkowanego w pobliżu samochodu marki Mercedes Vito i położył się na podłodze usiłując zmylić ścigających go policjantów. Funkcjonariusze nie dali się jednak zwieść. Po krótkiej chwili, włamywacz został zatrzymany. Okazał się nim 34-letni mieszkaniec Sieradza, który był już wcześniej karany za podobne przestępstwa, a w chwili zatrzymania przebywał na warunkowym zwolnieniu w odbywaniu kary pozbawienia wolności.
W trakcie wykonywanych czynności z zatrzymanym okazało się, że chwilę wcześniej mężczyzna dostał się do wnętrza innego, pobliskiego sklepu. Tam przygotował sobie do wyniesienia towary o łącznej wartości ponad 4500 złotych – głównie alkohole i papierosy. Nie zdążył jednak przenieść worków z „łupami” do samochodu, ponieważ został zatrzymany przez interweniujących funkcjonariuszy przy próbie włamania do drugiego sklepu.
Łączne straty oszacowane przez pokrzywdzonych wyniosły ponad 6000 złotych. Mężczyzna usłyszał już zarzut usiłowania kradzieży z włamaniem. Za to przestępstwo Kodeks Karny przewiduje karę od roku do 10 lat pozbawienia wolności. O jego dalszym losie zadecyduje Sąd.