Włamywacz usłyszał zarzuty
Funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego zatrzymali mężczyznę podejrzanego o serię włamań na terenie Kalisza. 26-latek usłyszał w sumie cztery zarzuty. Straty powstałe na skutek jego przestępczej działalności oszacowano na kwotę ponad 7 tys. złotych.
Do pierwszego zdarzenia doszło 20 czerwca br. Sprawca włamał się do jednego z lokali usytuowanych w centrum Kalisza skąd zabrał aparat wrzutowy od automatu dziecięcego wraz z kasetą i znajdującym się wewnątrz pieniędzmi. Pokrzywdzony oszacował straty na kwotę ponad 2 tys. złotych.
Do kolejnych włamań doszło dwa dni później. Łupem sprawcy padły napoje znajdujące się w chłodziarce stojącej na zewnątrz lokalu gastronomicznego oraz sprzęt elektroniczny, który został skradziony z pobliskiego budynku.
Ostatnie włamanie miało miejsce 25 czerwca br. Tym razem łupem sprawcy padła gotówka pozostawiona w kasie jednego z lokali gastronomicznych.
Mundurowi na miejscu tych zdarzeń zabezpieczyli ślady i przesłuchali świadków. Zebrane informacje oraz równocześnie powadzone czynności operacyjne doprowadziły do ustalenia i zatrzymania osoby, która mogła mieć związek z tymi zdarzeniami. Sprawcą włamań okazał się 26-latek, który 27 czerwca br. trafił do policyjnego aresztu.
Jak się okazało zmysł analityczny pracujących nad sprawą policjantów doprowadził ich pod właściwy adres. Ostatecznie 26-latek usłyszał cztery zarzuty kradzieży z włamaniem. Przyznał się do ich popełnienia. Ponieważ dopuścił się czynów w warunkach recydywy, czyli powrotu do przestępstwa, grozi mu teraz kara15 lat pozbawienia wolności.