Działania "Trzeźwość"
Alkohol, brawura za kierownicą, przecenianie własnych umiejętności oraz lekkomyślność uczestników ruchu drogowego, są przyczyną wielu tragedii na drogach. Kaliscy policjanci codziennie czuwają nad bezpieczeństwem osób podróżujących naszymi drogami. Wczoraj policjanci przeprowadzili akcję „Trzeźwość”.
Pomimo wielu przedsięwzięć i akcji organizowanych przez Komendę Miejska Policji w Kaliszu, mających na celu promowanie bezpieczeństwa na drodze, w dalszym ciągu za kierownicę wsiadają osoby, które mają za nic bezpieczeństwo swoje i innych.
Wszyscy zdają sobie sprawę, że kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości może być przyczyną tragicznych w skutkach zdarzeń drogowych. Dlatego nie tylko policjanci z drogówki, ale również funkcjonariusze z innych komórek codziennie kontrolują kierowców pod kątem stanu trzeźwości.
Wczoraj funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu przeprowadzili akcję „Trzeźwość”. Głównym celem działań była poprawa bezpieczeństwa na drogach poprzez wyeliminowanie z ruchu osób kierujących po spożyciu alkoholu lub środków odurzających, a co za tym idzie zmniejszenie liczby zdarzeń, do których dochodzi z ich udziałem. Przez kilka godzin policjanci prowadzili wzmożone działania na drogach miasta i powiatu kaliskiego. Zbadano ponad 930 kierowców. Okazało się, że dwóch z nich wsiadło za kierownicę w stanie nietrzeźwości.
Pierwszym z nich był 48-letni mieszkaniec Kalisza, zatrzymany do kontroli na terenie gminy Godziesze Wielkie. Okazało się, że mężczyzna wsiadł za kierownicę fiata w stanie nietrzeźwości i wyruszył w trasę. Badanie wykazało w jego organizmie ponad pół promila alkoholu.
Drugim z nieodpowiedzialnych kierowców okazał się 37-latek kierujący citroenem. Mężczyzna doprowadził do zderzenia z jadącą przed nim skodą, za kierownicą której siedział 25-letni mężczyzna. Skoda w wyniku tego zdarzenia dachowała na poboczu drogi. Na szczęście w tym przypadku nie doszło do tragedii i nikt z uczestników kolizji nie doznał poważniejszych obrażeń. Badanie stanu trzeźwości wykazało ponad dwa promile alkoholu w organizmie 37-letniego sprawcy kolizji.
Obaj kierowcy stracili prawo jazdy. O tym na jak długo zadecyduje sąd.
O tym, jak duże zagrożenie na drodze stanowią pijani kierowcy, nie trzeba nikogo przekonywać. Wsiadając za kierownicę po alkoholu, narażamy życie swoje, naszych bliskich i innych uczestników ruchu drogowego. Kolejny raz apelujemy do wszystkich o rozsądek i odpowiedzialne zachowanie. Reagujmy przed, a nie po tym, jak dojdzie do nieszczęścia. Nie pozwalajmy na stwarzanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym i utatę tego, co najważniejsze, czyli życia.