Aktualności

Usłyszał wyrok w trybie przyspieszonym

Data publikacji 29.01.2025

Policjanci z Ogniwa Wywiadowczego zatrzymali do kontroli drogowej 38-latka, który nie stosował się do sądowego zakazu prowadzenia pojazdów i był pod wpływem alkoholu. Mężczyzna trafił najpierw do policyjnego aresztu, a następnie na salę sądową. Wyrok zapadł w niespełna 48 godzin od chwili zatrzymania. Było to możliwe dzięki wdrożeniu trybu przyspieszonego.

 

Mimo nieustannych apeli policjantów, niektórzy kierowcy nadal zbyt lekceważąco traktują przepisy ruchu drogowego, stwarzając niebezpieczeństwo na drogach. Niestety bardzo często policjanci zatrzymują do kontroli drogowej osoby, które wsiadły za kierownicę pomimo ciążącego na nich wyroku sądu o zakazie prowadzenia pojazdów. Jedną z takich osób, był 38-latek kierujący pojazdem marki Renault. Mężczyzna został zatrzymany do kontroli przez policjantów z Ogniwa Wywiadowczego. Już podczas rozmowy z kierowcą policjanci nabrali podejrzeń co do jego stanu trzeźwości. Badanie potwierdziło przypuszczenia funkcjonariuszy. Okazało się, że kierowca renault miał w organizmie blisko 0,5 promila alkoholu. Dodatkowo w trakcie sprawdzeń okazało się, że mężczyzna nie powinien w ogóle wsiadać za kierownicę. 38-latek ma cofnięte uprawnienia do kierowania, a ponadto sąd orzekł wobec niego czteroletni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.

Mężczyzna został zatrzymany. Jeszcze tego samego dnia policjanci wdrożyli procedurę trybu przyspieszonego i w ten sposób, w niespełna 48 godzin zapadł wyrok sądu w tej sprawie. Ten zastosował wobec 38-latka karę sześciu miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata, przedłużenie zakazu prowadzenia pojazdów o kolejne dwa lata oraz świadczenie pieniężne w wysokości 5 tysięcy złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

Sądowy zakaz kierowania pojazdami to nie tylko formalność, ale środek karny, którego celem jest zapewnienie bezpieczeństwa na drogach. Każdy przypadek lekceważenia sądowego zakazu spotka się z natychmiastową i stanowczą reakcją ze strony Policji.

Powrót na górę strony