Nietrzeźwy sprawca kolizji usłyszał zarzut
Skrajną nieodpowiedzialnością i całkowitym brakiem zdrowego rozsądku można nazwać zachowanie 45-letniego kierowy citroena, który był sprawcą kolizji drogowej na terenie Kalisza. Mężczyzna wsiadł za kierownicę auta mając blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara nawet trzech lat pozbawienia wolności i utrata prawa jazdy dłuższy czas.
Do zdarzenia doszło w długi weekend na terenie Kalisza. Kierujący citroenem mężczyzna nie zachował bezpiecznej odległości za samochodem poprzedzającym i najechał na tył jadącego przed nim citroena. W wyniku uderzenia pojazd przemieścił się i uderzył w bok volkswagena. Żaden z uczestników kolizji nie odniósł poważniejszych obrażeń. Sprawca zdarzenia oddalił się z miejsca przed przybyciem policjantów z Wydziału Ruchu Drogowego. Mężczyzna został chwilę później zatrzymany przez funkcjonariuszy z Nieetatowej Grupy Realizacyjnej.
Już podczas rozmowy ze sprawcą kolizji policjanci nabrali podejrzeń, co do jego stanu trzeźwości. Badanie potwierdziło, przypuszczenia funkcjonariuszy. Okazało się, że 45-latek miał w organizmie blisko 2,5 promila alkoholu. Jego nieodpowiedzialne zachowanie mogło doprowadzić do tragedii na drodze.
Mężczyzna został zatrzymany. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Ma również zatrzymane uprawnienia do kierowania pojazdami. O tym na jak długo, już wkrótce zadecyduje sąd. Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, grozi kara trzech lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów na dłuższy czas.
Przypominamy, że nietrzeźwy kierowca może być sprawcą poważanych w skutkach zdarzeń drogowych. Aby wyeliminować z dróg, takich kierowców potrzebna jest nie tylko zdecydowana reakcja policjantów, ale też społeczny brak przyzwolenia na tego typu nieodpowiedzialne zachowania uczestników ruchu drogowego.